Tak było w sobotę 20 listopada na Tarnicy! Królowa Bieszczad została oficjalnie zdobyta i wpisana do naszych nowych Książeczek Zdobywców Korony Gór Polski i Górskiej Odznaki Turystycznej.
Wraz z młodzieżą III Liceum w Tarnowie wspólnie zdobywamy Koronę Gór Polski i sprzątamy szlaki, w ramach nowopowstałego Szkolnego Koła PTTK im. Ks. Walentego Gadowskiego (twórcy Orlej Perci w Tatrach).
W wycieczce brała udział uczennica klasy 4E, Natalia Szponder. Od dawna bardzo interesuje się sportem i lubi wycieczki, ale przyznaje, że zdobycie Korony Gór Polskich będzie wymagać ogromnej wytrwałości.
– Wejście na niektóre szczyty, np. Rysy może być trudniejsze, gdyż wiąże się to ze stromym podejściem i dłuższym czasem wędrówki. Uważam jednak, że dzięki wewnętrznej motywacji oraz chęci, również i dla dziewczyn zdobycie najwyższych gór w Polsce jest możliwe. Tymczasem w drodze na Tarnicę, na szlaku oczarował mnie zimowy krajobraz górski. Oszronione rośliny, krzyż pokryty śniegiem, a nawet zamarznięte włosy wprowadzały bajkowy klimat. Ciężko również nie wspomnieć o atmosferze, która pozytywnie mnie zaskoczyła. Podczas zdobywania Tarnicy wzajemnie się wspieraliśmy. Natomiast z powodu ślicznego górskiego śniegu, schodzenie nikomu nie uszło na sucho!
Z kolei Krzysztof Bartuzi z klasy 3E przyznaje, że jego największą motywacją do zapisania się na koło PTTK były perspektywy wyjazdów w góry wspólnie z kolegami.
– Na co dzień naprawdę ciężko samemu zorganizować taką wycieczkę. Tymczasem, nasz pierwszy wyjazd był jeszcze lepszy, bo nie spodziewałem się takiej przyjemnej, kameralnej atmosfery. Nie mogę się doczekać następnego! – wspomina Krzysiek.
Szczególnie dziękujemy przewodnikowi PTTK, bardzo miłemu pracownikowi Bieszczadzkiego Parku Narodowego, mieszkańcowi Wołosatego, który włożył całe serce, żeby nam pokazać podczas wędrówki bajkowe piękno tych gór, i rzecz niebywała, nie wziął od nas żadnego wynagrodzenia! Bieszczadzkie Anioły, o których śpiewa zespół „Stare Dobre Małżeństwo”, naprawdę istnieją. Hej, ku górom!
Zapraszamy do oglądnięcia naszych zdjęć – fot. ks.Marian